- Bardzo mi się podoba ta pani tablica. ona wprowadza taka urozmaicenie.
- A nie widziałem.
- No ona jest ubrana...
- A ja bym nazwał "Bałałajka". (o drużynie Katjusza)
- No daj spokój... zawodnik z Bałałajki wyprzedza...
- A o naszych kobietach tez coś będzie?
- Nie, bo to nie jest temat do rozważań publicznych.
- Armstrong pewnie myśli sobie: "a ja stary człowiek jestem, co tu będę się wywracał".
- Myślisz że on teraz krzyczy: "z drogi"?
- Nic nie krzyczy, zły jest jak piorun.
- To nie jest taki chleb z masłem. (o podjeździe)
- On patrzy biedny w lewo, a Contador z prawej.
- Mając już żółtą koszulkę lidera nie szukał drugiego grzyba.
- Jego Frank brat miał dwa zwycięstwa.
- Fajny jest ten Schleck jednak. Taki młody, wesoły chłopak.